Archiwum maj 2003, strona 1


maj 24 2003 MUSIAŁEM to ujawnić
Komentarze: 17

 

Tajne/poufne specjalnego znaczenia

                                                                                                       Rozworów Podlaski, 24.05.2003
                                                                                                       godzina: 17 : ziobro ziobro
ppłk Mirosław Waligrzmot
kryptonim Olin
Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego
sekcja gimnastyczna
ul. Niejawna 3/4
007-525 Warszawa

 

 

                                         Pan
                                         ------ -------- (cenzorship)
                                         kryptonim: winieta_drogowa
                                         pseud. artystyczny: dżast syx
    

 

ABW-w_d/41/rywingate/2003

 

    Uprzejmie informuję, że akcja o kryptonimie ALKASETZER trwa. STOP. Zgodnie z Pańskimi sugestiami zbadaliśmy tzw wątek albański. STOP. W toku działań operacyjno-śledczych zdobyliśmy nowe materiały dowodowe w sprawie afery Rywin-Gate. STOP.


     Załączam zdjęcie zdobyte przez cpt Żbika, zrobione w trakcie propozycji łapówkarskiej jaką Rywin złożył Michnikowi. STOP.


     Prosimy o nowe środki techniczne umożliwiające nam kontynuowanie podjętych działań operacyjnych. STOP Skończył nam sie papier toaletowy. STOP Sytuacja staje się krytyczna ! STOP

     Po chuja nam każesz pisać ten STOP ? STOP.


                                                                                    Z braterskim Czuwaj !
                                                                                ppłk Mirosław Waligrzmot


Załączniki:

zdjęcie sztuk 1
od lewej: z-ca prezesa Agory S.A. Zbigniew Niemczycki, Lew Rywin (sie wie), red. naczelny Gazety Wyborczej Adam Michnik, dwie niezidentyfikowane osoby - prawdopobnie Al Ahmud Raziz (Alkaida, oddział regionalny Polska) oraz Yoko Ono (japońska federalna służba śledcza).


      

 

 

 

winieta_drogowa : :
maj 23 2003 potrzebuję wczoraj aj aj aj takie dziwne...
Komentarze: 13

Upsa upsa upsa

ratatatatatata

bzzzzzzzz

bec

nic do dodania ponad to co napisane...


Co autor mial na mysli ?


eee ???


jak powiedzialo ?!!!!


jebniety ?!


czego Was tam kurwa na tym polskim ucza ?!!

 

Autor opisywal swoj stan emocjonalny wywolany irytacja wynikajaca z braku weny tworczej !!!

 


What I feel what I know... lalalalala

Never see, never be....

Ma ktos tekst do tego bo mi wcielo i se spiewac nie mogie ??? No smialo, za przeslanie czeka nagroda, zaspiewam to wlasno... yyyy.... wlasnopaszczowo przygrywajac na grzebieniu.


Zalaczam dwa gify. A co !

 

winieta_drogowa : :
maj 22 2003 Pilne !!!
Komentarze: 13

Stalo sie, stalo sie to co mialo sie stac, teraz sobie mysle o kurwa mac....


Dalem niejakiej Dziuni adres na bloga. Teraz mi zacznie robic siare...

Musze ja jakos przekupic, niech ma radoche.

No wiec chciala sprosne kawaly. No okaaaaa.

Daje dwa sprosne, co mi je wczoraj Kicha sprzedal.


Facet robi panience minete. Nagle czuje, ze panna ma mokro:
- Oooo, miesiaczka ?
- Nie, rozwolnienie.

Facet robi pannie palcoweczke. Panna:
- Sluchaj moze bys zdjal ta obraczke.
- To nie obraczka... to zegarek.


Przepraszam wszystkich wrazliwych. Nie wrzucilbym tego tu w normalnych okolicznosciach.

Dziunia styknie Ci nie ?

Ludzie, jakby co to dajcie mi support. hehehe :)))) Zartuje.

 

Aha, wazna i pilna sprawa, dostalem mejla i mysle, ze obowiazkiem mym jest go tu skopiowac:

Roześlij gdzie możesz - to bardzo ważne - poszukiwana jest krew grupy "ARh-' dla umierającego dziecka.
Nr. tel 0-604-947-367
Prośba o pomoc i nadanie tej wiadomości dalej wszystkim znajomym i nie tylko.
Proszę !!!!!!!!!!!!

Ja tez prosze i pozdrawiam Was.

 

winieta_drogowa : :
maj 22 2003 powalona noc :/
Komentarze: 16

O kurde ale mialem "Kiche" w nocy.

22:50
Dzwoni kolega zalany w trupa:

- Sieee sieee sieeee masz. Daj mi telefon do Marty.
- Chwila stary. Pisz 605******
- Ale nie mam na czym zapisac.
- Nie pierdol, chcesz mi sie wjebac na chate i tyle !
- Nie no serio albo czekaj zapisze patykiem na ziemi.
- ......
- Kurwa, nie ma tu zadnego patyka !
- Oz ty chuju beszczelny, no jak musisz to przyjdz.
- Dobra jak trafie to bede, jaki masz numer.
- 44, a numer domu pamietasz ?
- Czekaj zapisze
- @#$%&^()*%^

No nic przylazl i to na dodatek z jakims starym lumpem.

Oczywiscie chcial zebym ich przekimal bo byli wyczerpani.

Oczywiscie sie nie zgodzilem.

Oczywiscie koniec koncow ich przekomarowalem.

Oczywiscie z Kicha (ksywa kumpla) nie da sie normalnie gadac. Nie dosc ze najarany, nie dosc ze pijany, to sie nawcinal tramalu.

Lump to samo ale niemal caly czas spal w fotelu, jeszcze mi jakims srebrem chcial placic (ciekawe komu to zajebal) ale tylko mnie tym obrazil i wkurwil.

A z Kicha sie gada w specyficzny sposob. Jedyny czlek na tym padole z ktorym gadam per cwelu, kurwo itp wiedzac, ze uzna te milutkie zwroty za przejaw kolezenstwa, i vice versa.

Fragment zapamietanej rozmowy:
Kiszka:
- Kurwa, Bubus jest jakis pierdolniety. Mowi ze robi wszystko prawa reka, a konia wali lewa.
Ja:
- Kurwa no wiem, ale co ja na to poradze ? Nie bede mu zwracal uwagi.
- buhahahahahahaha
- buhahahahaha oz ty cwelu, nie o to mi chodzilo

 

Pozdrowienia dla podziemia, swiat sie zmienia, do widzenia.

winieta_drogowa : :
maj 20 2003 Zaprasiemy
Komentarze: 33

Teraz to ni chuja nic nie napisze. Gadam na naszym blogowym czacie. Jak ktos ma ochote, to zapraszam.

 

I oczywiscie standarcik:

Na lekcji pani pyta dzieci kto udzwignie najwiecej arbuzów...
Mówi Malgosia:
- Ja udzwigne 2!
Pani pyta:
- A w jaki sposób?
- Po jednym w kazdej rece...
Henio podnosi reke i wola, ze uniesie trzy. Pani zaskoczonoa pyta:
- Heniu... a w jaki sposób chcesz to zrobic
- No... dwa pod rece, a trzeci na dzide
- Heniu jak mozesz takie wulgarne rzeczy mówic!
Na koncu sali Jasio wola, ze uniesie 5 arbuzów. Pani znów zaskoczona pyta w jaki sposób Jasio to zrobi. Na to Jasio mówi:
- Dwa pod rece i Henia na dzide.


98-letni staruszek przychodzi do lekarza na badania kontrolne. Lekarz pyta go o samopoczucie, na co staruszek odpowiada:
- Nigdy nie czulem sie lepiej. Mam 18-letnia narzeczona. Jest w ciazy i wkrótce bedziemy miec syna...
Doktor mysli chwile i mówi:
- Niech pan pozwoli, ze opowiem panu pewna historie:
Pewien mysliwy, który nigdy nie zapominal o sezonie mysliwskim, wyszedl raz z domu w takim pospiechu, ze zamiast strzelby wzial ze soba parasol. Kiedy znalazl sie w lesie, zza krzaków wyszedl ogromny niedzwiedz. Mysliwy wyciagnal parasol, wycelowal w niedzwiedzia i wypalil. I wie pan co stalo sie potem?
- Nie - odpowiada staruszek.
- Niedzwiedz padl martwy jak kloda.
- Niemozliwe! - wykrzyknal staruszek. - Ktos inny musial wystrzelic!
- I do tego punktu wlasnie zmierzalem...

 

winieta_drogowa : :