Najnowsze wpisy, strona 12


maj 22 2003 Pilne !!!
Komentarze: 13

Stalo sie, stalo sie to co mialo sie stac, teraz sobie mysle o kurwa mac....


Dalem niejakiej Dziuni adres na bloga. Teraz mi zacznie robic siare...

Musze ja jakos przekupic, niech ma radoche.

No wiec chciala sprosne kawaly. No okaaaaa.

Daje dwa sprosne, co mi je wczoraj Kicha sprzedal.


Facet robi panience minete. Nagle czuje, ze panna ma mokro:
- Oooo, miesiaczka ?
- Nie, rozwolnienie.

Facet robi pannie palcoweczke. Panna:
- Sluchaj moze bys zdjal ta obraczke.
- To nie obraczka... to zegarek.


Przepraszam wszystkich wrazliwych. Nie wrzucilbym tego tu w normalnych okolicznosciach.

Dziunia styknie Ci nie ?

Ludzie, jakby co to dajcie mi support. hehehe :)))) Zartuje.

 

Aha, wazna i pilna sprawa, dostalem mejla i mysle, ze obowiazkiem mym jest go tu skopiowac:

Roześlij gdzie możesz - to bardzo ważne - poszukiwana jest krew grupy "ARh-' dla umierającego dziecka.
Nr. tel 0-604-947-367
Prośba o pomoc i nadanie tej wiadomości dalej wszystkim znajomym i nie tylko.
Proszę !!!!!!!!!!!!

Ja tez prosze i pozdrawiam Was.

 

winieta_drogowa : :
maj 22 2003 powalona noc :/
Komentarze: 16

O kurde ale mialem "Kiche" w nocy.

22:50
Dzwoni kolega zalany w trupa:

- Sieee sieee sieeee masz. Daj mi telefon do Marty.
- Chwila stary. Pisz 605******
- Ale nie mam na czym zapisac.
- Nie pierdol, chcesz mi sie wjebac na chate i tyle !
- Nie no serio albo czekaj zapisze patykiem na ziemi.
- ......
- Kurwa, nie ma tu zadnego patyka !
- Oz ty chuju beszczelny, no jak musisz to przyjdz.
- Dobra jak trafie to bede, jaki masz numer.
- 44, a numer domu pamietasz ?
- Czekaj zapisze
- @#$%&^()*%^

No nic przylazl i to na dodatek z jakims starym lumpem.

Oczywiscie chcial zebym ich przekimal bo byli wyczerpani.

Oczywiscie sie nie zgodzilem.

Oczywiscie koniec koncow ich przekomarowalem.

Oczywiscie z Kicha (ksywa kumpla) nie da sie normalnie gadac. Nie dosc ze najarany, nie dosc ze pijany, to sie nawcinal tramalu.

Lump to samo ale niemal caly czas spal w fotelu, jeszcze mi jakims srebrem chcial placic (ciekawe komu to zajebal) ale tylko mnie tym obrazil i wkurwil.

A z Kicha sie gada w specyficzny sposob. Jedyny czlek na tym padole z ktorym gadam per cwelu, kurwo itp wiedzac, ze uzna te milutkie zwroty za przejaw kolezenstwa, i vice versa.

Fragment zapamietanej rozmowy:
Kiszka:
- Kurwa, Bubus jest jakis pierdolniety. Mowi ze robi wszystko prawa reka, a konia wali lewa.
Ja:
- Kurwa no wiem, ale co ja na to poradze ? Nie bede mu zwracal uwagi.
- buhahahahahahaha
- buhahahahaha oz ty cwelu, nie o to mi chodzilo

 

Pozdrowienia dla podziemia, swiat sie zmienia, do widzenia.

winieta_drogowa : :
maj 20 2003 Zaprasiemy
Komentarze: 33

Teraz to ni chuja nic nie napisze. Gadam na naszym blogowym czacie. Jak ktos ma ochote, to zapraszam.

 

I oczywiscie standarcik:

Na lekcji pani pyta dzieci kto udzwignie najwiecej arbuzów...
Mówi Malgosia:
- Ja udzwigne 2!
Pani pyta:
- A w jaki sposób?
- Po jednym w kazdej rece...
Henio podnosi reke i wola, ze uniesie trzy. Pani zaskoczonoa pyta:
- Heniu... a w jaki sposób chcesz to zrobic
- No... dwa pod rece, a trzeci na dzide
- Heniu jak mozesz takie wulgarne rzeczy mówic!
Na koncu sali Jasio wola, ze uniesie 5 arbuzów. Pani znów zaskoczona pyta w jaki sposób Jasio to zrobi. Na to Jasio mówi:
- Dwa pod rece i Henia na dzide.


98-letni staruszek przychodzi do lekarza na badania kontrolne. Lekarz pyta go o samopoczucie, na co staruszek odpowiada:
- Nigdy nie czulem sie lepiej. Mam 18-letnia narzeczona. Jest w ciazy i wkrótce bedziemy miec syna...
Doktor mysli chwile i mówi:
- Niech pan pozwoli, ze opowiem panu pewna historie:
Pewien mysliwy, który nigdy nie zapominal o sezonie mysliwskim, wyszedl raz z domu w takim pospiechu, ze zamiast strzelby wzial ze soba parasol. Kiedy znalazl sie w lesie, zza krzaków wyszedl ogromny niedzwiedz. Mysliwy wyciagnal parasol, wycelowal w niedzwiedzia i wypalil. I wie pan co stalo sie potem?
- Nie - odpowiada staruszek.
- Niedzwiedz padl martwy jak kloda.
- Niemozliwe! - wykrzyknal staruszek. - Ktos inny musial wystrzelic!
- I do tego punktu wlasnie zmierzalem...

 

winieta_drogowa : :
maj 19 2003 Niech zyje Papiez !!!
Komentarze: 68

HA, HA, HA ale suprajs zrobil Jan Paweł II w dniu swoich urodzin. W jednoznaczny i dobitny sposob poparl wejscie Polski i innych krajow do struktur Unii Europejskiej.

Ktos moze powiedziec "ale to zadne zaskoczenie, Papiez zawsze byl za integracja". Niby tak ale wczesniej mowil ogolnikowo o miejscu Polski w Europie, o duchu chrzescijanstwa jaki Polska powinna wniesc do Europy itp. W kazdym badz razie stanowisko Stolicy Apostolskiej nie bylo do konca jednoznaczne. Slowa Papieza pozostawialy duze pole manewru do interpretacji przez srodowisko Radia Ma ryja i Ligi Polskich Gadzin... pardon Rodzin. :>

Pan przewodniczacy LPR Roman Gertych wraz z ojcem dyrektorem Rydzykiem wmawiali nam, ze Papiez wcale nie jest za, dowolnie manipulujac roznymi wypowiedziami Ojca Swietego.

A teraz co? KOPARA GERTYCHOWI OPADLA. buhehehehe

Widzialem wlasnie jego faszystowski ryj na TVN24. Przyznal w koncu, ze Papiez jest za ale.... on jako ortodoksyjny katolik jest nadal przeciw. PFFFFFF

A mowil, ze Jan Pawel II jest dla niego autorytem moralnym i duchowym.

Co smieszniejsze czesc pielgrzymow z Polski (glownie sluchaczy Radia Ryja) weszlo na Plac Swietego Piotra z transparentami anty-unijnymi. Po przemowieniu Jana Pawla II pochowali je. Oj biedne zablakane owieczki, zrobione w trabe przez Rydzyka, ktory im wmawial ze Papiez jest przeciwnikiem UE.

ulalala ale mi wesolo.

 

HABEUS PAPAM !!!

 

winieta_drogowa : :
maj 18 2003 Eeeeeee
Komentarze: 15

Nie nie nie nic nie napisze.

Pisałem już dzis notke u Oliffecki. Jestem przepracowany.

Nie mam piwa.

Leb mnie boli.

Brzuch tez.

Zaniemoglem.

Ojapierdoleczemutakbolitenleb?

 

Oooo wlasnie, wyszperalem cos interesujacego w jakis starych mejlach.

Wklejam:

Fantazja Współczesnej Kobiety Sukcesu:
Po ciężkim dniu w biurze, późnym wieczorem w końcu dotarła do ulubionego pub-
u... Usiadła przy barze i delektowała się ulubionym drinkiem... Tak... Tylko
tutejszy barman potrafi zrobić go, tak jak ona lubi... Rozejrzała się po sali i
zobaczyła w drzwiach najwspanialszego mężczyznę w swoim życiu... Wysoki...
umięśniony... przystojny... hmmm... Gęste ciemne włosy... Piękne, błyszczące
zielone oczy... Każdy jego ruch był tak męski i zmysłowy, że nie mogła od niego
oderwać oczu... Mężczyzna szybko zorientował się, że jest obserwowany i z
chytrym, seksownym uśmiechem podszedł do niej... Zarumieniła się... Chciała
przeprosić, że się gapiła ale jej nie pozwolił... Przerwał jej, nachylił się
nad nią i wyszeptał jej swoim głębokim, miękkim głosem do ucha:
- Zrobię dla Ciebie wszystko czego pragniesz... Cokolwiek, o czym do tej pory
mogłaś tylko marzyć... A zrobię to za jedyne 50 $... Jest jednak jeden
warunek...
Kobieta, drżącym już z wrażenia głosem, spytała jaki to warunek. On
odpowiedział: 
- Musisz powiedzieć czego pragniesz w trzech słowach.
Kobieta patrząc w jego oczy o hipnotycznym spojrzeniu rozważyła propozycję i
sięgnęła do swojej torebki... Wyjęła banknot 50 $... Na serwetce napisała swój
adres i zwinięte razem wcisnęła w oczekującą na to silną męską dłoń, po czym
nachyliła się w jego stronę i wyszeptała trzy słowa:
- Posprzątaj... moje... mieszkanie...

 

winieta_drogowa : :