Archiwum 22 lipca 2003


lip 22 2003 z pistoletem przy skroni
Komentarze: 30

I rym cym cym i ra ta ta

bum bum bum let me hear you say wheeeooo wheeeeooo

eeeeee....

ktos mi kazal napisac notkie

i mnie meczy i meczy od wczoraj...

Edyta mniej litosc w sercu, nie widac ze NIE LUBIE PISAC NOTEK ?!

Taaaa az mi sie "Rejs" w tym momencie nasuwa: "(...) nikt tutaj nikogo pod pistoletem nie trzyma, ja na przyklad siedze tu z prawdziwa przyjemnoscia".

Co by tu maznac ? :/

Wiem ! Kawal ! Kawal skopiuje !

Entuzjastycznie nastawiony do nowej pracy akwizytor - sprzedawca odkurzaczy zapukal do pierwszych drzwi. Otworzyla mu kobieta, lecz zanim zdazyla cos powidziec ten wbiegl do domu, wpadl do salonu i zaczal rozrzucac po calym dywanie rozmokniete krowie lajna. - Prosze pani, jesli ten wspanialy odkurzacz w cudowny i genialny sposób nie posprzata tego, zobowiazuje sie zjesc to wszystko - mówi podniecony.
- A keczup pan chce?
- Slucham?
- Wlasnie sie wprowadzilam i elektrownia nie podpiela jeszcze pradu...

Moze i chujowy ale mialem formata drajwa C:\ i mie skasowalo cala skrzynke chlip chlip

W kazdym badz razie JEST TRESC


...zapachnialy zefiry, brzekly potrojne liry, prysnela tluszcza
serce alkoholowe uniesli aniolowie, na zlotych bluszczach

winieta_drogowa : :