Archiwum czerwiec 2003, strona 1


cze 06 2003 GO OUT TO VOTE !
Komentarze: 27

 

Taaa referendum bedzie.

To, ze zwolennicy wygraja to niemal pewnik.

Problem w tym, ze jak nie bedzie wystarczajacej frekwencji to referendum nie bedzie wazne i decyzje podejmie za Nas parlament.

Takze apeluje zarowno do zwolennikow jak i przeciwnikow:

GO OUT TO VOTE !

Wali mnie to jak bedziecie glosowac ale ruszcie dupy i glosujcie.

Zalicie sie na politykow a nie chce Wam sie ruszyc tylkow przy wyborach i referendach.

Ktos kto nie glosuje, a potem narzeka jest dla mnie smieszny !

Dlatego zakrzykne poraz drugi:

GO OUT TO VOTE !

Czemu po angielsku ? Bo tak sie nazywa w terminologii marketingu politycznego akcja ktora prowadze.

Nie bede Was nawolywal zebyscie glosowali na TAK. I tak to MY wygramy. Wy szanowni Radiomaryjni i Lepperowcy macie tylko nam nabic frekwencje ! :P

Takze zarowno "cywilizowanych" jak i "wsiowych" wzywam poraz trzeci (a co ! zabroni mi ktos ?):

GO OUT TO VOTE !

 

winieta_drogowa : :
cze 06 2003 BĄDŹ SOBĄ - PIJ PEPSI
Komentarze: 9


Motyla noga ! Jak mi sie ostatnio nie chce pisac tych notek.

Kurcze piorko wiem, ze nie musze.

Zgadzam sie, ze to bezseksu sie wydaje.

No bo jak mi sie nie chce to po co pisze ?

Moze dlatego, ze lubie komentowac, a komentowanie bez posiadania wlasnego bloga klociloby sie z cala idea blogowania !

Ha ! I macie odpowiedz.

Alem sie zrobil blyskotliwy hy hy

 

Dzisiaj drogie dziatki zajmiemy sie rozwazaniami natury egzystencjalno-eschatologicznej (pozdrowienia dla K_P :)) nad reklama BADZ SOBA - PIJ PEPSI.


Rozwazania beda krotkie.

Nie wiem jak Was ale mnie ta reklama doprowadza do wybuchow smiechu.

Prawdopodbnie "targetem" tej reklamy maja byc wyjatkowo glupie nastolaty.

No bo jak to wogole brzmi BADZ SOBA - PIJ PEPSI

Rownie dobrze mozna powiedziec BADZ SOBA - KUPUJ PRODUKTY REKLAMOWANE

Czy Was ta reklama nie smieszy ?

Nie ?

Ani ciut ciut ?


To rzuce Wam cos co moze Was bedzie smieszyc.


Sędzia pyta oskarżonego:
- dlaczego oskarżony, lekarz ginekolog, który  powinien pomagać kobietom, pobił tą oto 25 letnią dziewczynę????
Oskarżony odpowiada:
- Wysoki Sądzie, Miałem  swój 8 godzinny dyżur i kolejny za kolegę,  odebrałem w tym czasie 5 porodów, zrobiłem 3 zszywki, przebadałem 17  pacjentek. Wychodzę z pracy, a na parkingu ta oto kobieta  mówi:
- Daj 2 dychy to ci cipkę pokażę!!!

Złapał rybak złotą rybkę. Ta rzekła do  niego:
- Spełnię twoje jedno życzenie jeśli mnie wypuścisz.
- Taaaak? Chce nowy model Mercedesa!
- A jak wolisz? Za gotówkę czy na raty?
- A ty jak  wolisz? Na oleju czy na masełku?

Maż mówi do żony:
- Podaj mi  obiad!
Żona:
- A magiczne słowo?
-  Biegiem!...


Happy now ? :D

Post Scriptum: nie pamietam, czy w tej reklamie jest WYBIERZ czy PIJ ale wsio rybka. Reklama jest "gupia", a ja jestem soba i wlasnie pije PIWO (i to wcale nie jakies reklamowane tylko takie z promocji za 1,75  zeta ale nawet nie jest zle).

 

winieta_drogowa : :
cze 05 2003 SARS
Komentarze: 12


Nawiazujac do poprzedniej notki

ZNOWU SZEDLEM TA SAMA DROGA.

I zyje !

Tym razem pod sklepem stalo trzech.

Wiedzialem, ze mnie zauwaza wiec mysle sobie RAZ KOZIE SMIERC.

Przeszedlem na druga strone. Stalo 3 lamusow i panna.

Niemal sie o nich otarlem.

Zdziwili sie widzac jak przechodze na ich strone.

Patrzyli przez chwile ale potem udali ze mnie nie widza.

No i git !

Tyle, ze nie wiem co bedzie za pare dni. :/

Dobra tam, poki co jestem caly i zdrow.

Szczesliwi ? :)

I mam juz odpowiedz na postawione wczesniej pytanie. Chuj im w dupe, w zyciu sie nie dam lamusom ! Niech ich kurwa nawet 20 bedzie. Oberwe ale sie nie dam skurwielom !


Najwyzej uciekne hehehe

 

Czas na reklame.

 

winieta_drogowa : :
cze 03 2003 Bohaterowie pomozcie mi !
Komentarze: 20

Ratunku !!!

Bohaterowie pomozcie mi !

Nie wiem co robic. :/


Sprawa jest taka, od 2 lat raz na pare dni jestem zmuszony przemierzac pewna "ciekawa" trase. 20 minut w jedna, 20 w druga.

Czesto po drodze spotykaja mnie rozne zabawne historie.

Niestety nie wszystkie sa az tak zabawne jakbym chcial...

Trzy dni temu ide sobie jak zwykle ta sama utarta juz droga...

ide i ide i ide

i ide i ide

i nagle podchodzi 2 gosci:
- Masz poczestowac fajkiem (kurwa prawie zawsze kogos po drodze musze czestowac, bo lubie se jarac szluga w czasie wedrowki)
- Spoko mam ale lajty.
Odpinam kieszonke w koszulce.
- No dzieki a nie masz moze karty telefonicznej ? Potrzebujemy zadzwonic.
- Przykro mi stary nie mam.
- A komorke masz (oho juz wiem co jest grane)
- Nie nie mam.
- Ej no na sekunde, na dwa impulsy. (drugi gosc jakos dziwnie zaczyna sie przyblizac)
- Kurwa, ty chciales fajka czy chcesz mnie kroic ? (mam nadzieje, ze wiecie co to krojenie)
- Dwa impulsy, no nie badz cwelem.
- Nie mam komorki ! Spierdalaj bo zarobisz po ryju !
Po czym odwrocilem sie na piecie i nie czekajac az kolesie sie zastanowia co maja robic odszedlem szybkim krokiem.

To sie nazywa wykorzystanie elementu zaskoczenia w sytuacjach ekstremalnych. hehehe

Dobra wszystko ladnie i pieknie ale tylko w teorii.


Otoz dzisiaj znowu przemiezalem ta sama trase.

ide i ide i wogole j.w.

W tym samym miejscu po drugiej stronie ulicy stoi tych samych dwoch kolesi. Tyle ze w towarzystwie kolejnych 3. Stoja pod sklepem, pija piwo, smieja sie i spluwaja na ziemie.

No i stalo sie to czego sie obawialem. Padl okrzyk bojowy:
- To ten !

Zaczeli przechodzic przez ulice.


Co zrobil nasz bohater ?


No co, zgadnijcie ?


eee ???

 

SPIERDOLIL W PIZDU ZOSTAWIAJAC ZA SOBA TUMANY (KURZU)

Na szczescie do Grochowskiej bylo siakies 100 metrow a tam juz bylem bezpieczny. Tam 24 h/dobe krazy po kilka patroli (i slusznie).


Teraz niech mi tylko ktos odpowie na jedno pytanie.

Co mam kurwa teraz robic, jak nadal raz na pare dni musze przemierzac ta sama trase ?!

Fajnie byc bohaterem ale zywym i zdrowym. :/

I nie to, zebym nie umial sie bronic. Pare lat uprawialem sporty walki.

Ale co mi po tym ? Jak mnie napadnie banda frajerow czesto uzbrojonych w jakies badziewia.

To co mam ryzykowac ? Czy moze mam sie dac okradac ? Czy moze nie wiem co ?

???

 

winieta_drogowa : :
cze 02 2003 Oczy niebieskie
Komentarze: 11

"Oczy niebieskie" (nie moje ale oddaje moj nastroj)

Znow wstaje i po omacku dotykam sciany
Przechodze przez pokoj na wpol rozebrany
Gdy docieram do lozka to juz polowa drogi
Nie pozbede sie przez dzien dzisiejszy uczucia trwogi
Patrzy na mnie twarz z lustra
Jej oczy niebieskie nie daja mi zapomniec, ze ponoc jestem czlowiekiem
Wiec odchodze od lustra i o tym nie pamietam
Taki jestem od wczoraj, czy to ubior ten sam ?
Oczy niebieskie mowia wprost
Wczoraj wyjatkowo aktywna noc
Mrowie chodzi po glowie, swiatlo slonca razi
Nie mam tyle sily by sie patrzec odwazyc
Brudne rece od wczoraj i wlosy
Dwa swiaty - dnia i nocy sie lacza
Bez wieczornej toalety klade sie
I po omacku opuszczam swoja sciane
Ta metoda jest znana, cza zaleczy rany
A sen wyleczy mnie i usunie spod powiek
Bol co oczy niebieskie wpychaja mi w glowe
Oczy niebieskie mowia wprost, wczoraj wyjatkowo aktywna noc


No booooooo...

musialem dac nowa notke, nowy miesiac sie zaczal.

Poza tym mysle, ze niektore ktosie chca zostawic tu swoj slad.

A wogole to oswiadczam, ze jestem juz dorosly.

Dowodem jest fakt, ze nie dostalem prezentu na dzien dziecka. hehe


Mam taki nastroj jak w tym wierszu, wiec chyba nic nie napisze.

yyyyy tego no

eeeee

Dam dwa gify wlasnie mi podeslane.

Znacie takie:


winieta_drogowa : :