pojechała ale wróci....
Komentarze: 28
Napisze dla odmiany cosik tutaj.
Wspolautorka naszego bloga Dzast_2 (czyt. Magna) wlasnie wraca pociagiem do siebie. Miala byc u mnie 2-3 dni... zostala 8. :))) Mialem ja oprowadzic po Wawie, pojsc z nia do kina, teatru, pubu etc... ale niemal caly czas spedzilismy w domu... Mielismy sie tylko napic piwka... poplynelismy trochu "konczac" baletowanie na fecie (efektem ktorej jest "pokemon song" na naszym blogu) oraz extasy. Mielismy sie spotkac po przyjacielsku... skonczylo sie na pomysle odstawienia orgii w przebraniu w czarne plastikowe worki na smiecie (do ktorej nie doszlo poniewaz chcemy to nagrac na kamerze ktorej u mnie niestety brak). :DDD
Pierdolone 520 km...
I pomyslec, ze poznalem ja na blogach...
Kocham ja. Jest cudowna.
Boli mnie... jezyk
PeeS: A mis jak pachnial tak pachnie. :)
Lovi PASZTET SOJOWY?! o fuuuuuuuuj! w zyciu bym tego nie ruszyla! [feee, normalnie mnie obrzydziłeś!] Ale powiem Ci ze jeszcze nie widzialam, zeby facet jadł coś takiego hehe
Źle przeczytalam i wyszło ze Kontestator pisze "MAJĄ BYĆ TAM KOBIETY! SCHABOWE!!!" buhahaha
A wracając do tematu: nieźle tam mieliście :) ZAZDROSZCZĘ [patrz Lovi, przyznalam sie do zazdrości! hee WOW, nie? ;)] Jeszcze mi przychodzi sporo rzeczy do glowy, ale o wszystko wypytam prywatnie hy hy [z każdego osobno! :oP (w ten sposób zdobędę wiecej informacji hee)]
BanShee tak "język" ale Ty znajac Twoje skojarzenia myslalas o... no sama wiesz o czym. Nic z tych rzeczy ! :D
Naamah ja wiem, ze Ty wiesz... musimy kiedys o tym pogadac. :)
Madziu ciesze sie ze sie cieszysz, ze nie opowiedzialem wszystkiego godzina po godzinie. :*
Zmieniona rozwazymy twoja kandydature w razie EWENTUALNEGO slubu (pogadamy o tym za 15 lat :D). :)
Teqi wpadne wpadne... i zagadam niechybnie kiedys :D
Safetko a bron nas Panie Boze !! W zyciu nie przyszloby nam to do glowy. :)
Agalaja nawet magny mama nie wiedziala wiec sie nie przejmuj, poza tym i tak siedzielismy niemal caly czas w domu.
Tomek no pewno ze Cie zaprosimy, bedziesz gosciem honorowym, a tego schabowego to magna wlasnorecznie przygotuje haha Stary opowiadalem Ci juz jakich sztuczek uzywalem zeby ja przekonac do zjedzenia miesa... to teraz sie przy
tak na marginesie..
MAGNA BYŁA W WARSZAWIE A JA O TYM NIC NIE WIEDZIALAM ???kurfa? kurfa?!
:*
A z rzeczy bardziej przyziemnych, czyli problem odległości - może to banalnie zabrzmi, ale nie martwcie się, tak naprawdę to nie ma większego znaczenia. Utrudnia życie, to prawda - ale nie przekreśla czegoś, co tak fajnie się zaczęło. Kto jak kto, ale ja wiem, co mówię ;)
Dodaj komentarz