Jechalem tramwajem
Komentarze: 11
Jechalem wczoraj tramwajem...
Nie, nie to ze sie chwale, ze jechalem tramwajem ! To sa informacje wprowadzajace.
Wracajac do sedna, jechalem do przyjaciolki tramawajem linii 26. Btw prosila, zebym wpadl zainstalowac jej Office'a bo rzekomo takiego nie posiadala. Jakzes sie zdziwilem jak wyjela z lodowki piwo i podjela mnie obiadem. Odrazu zweszylem jakis podstep. Mialem racje, nie chodzilo tylko o kompa ! Zostalem wykorzystany pozniej jako tragarz na zakupach w supermarkecie !
Eh ale do rzeczy kolego. Do rzeczy.
Jade tym tramwajem.
Nagle zaczna do mnie gadac jakas kobita (wcale nie blondynka):
- Przepraszam, co to za tramwaj ?
- Alstom-Konstal model 105
- No tak, ale jaki ?
- Zolty, wlasciwie to... zolto-czerwony.
- .... no wiem ale jaka linia
- 26
Ktos powie, ze zlosliwe ze mnie bydle. No moze troszke gdyby nie fakt, ze:
a) mialem dobry humor (yyy to zaden argument ale musialem dac jakies a))
b) 1,5 metra obok wisiala bigachna tablica z wyjebiscie duzym napisem 26 i spisem przystankow
I niech mi nikt nie mowi ze ta kobita chciala mnie poderwac i dlatego zadawala glupie pytania !!! Jakby sie uparla to moglaby byc moja matka !
Ona bylas siakas... dziwna ? Slepa nie byla, to pewnik.
Eeee nie wiem po co to napisalem ale wypadalo cos napisac.
Dobra, zrehabilituje sie Wam kawalami:
Przychodzi facet do lekarza:
- Boli mnie chuj!
- Jak pan mowi ?!
- Nie. Jak rucham
Przychodzi baba do lekarza i mowi:
- Panie doktorze, nie mam wlosow na pipie!
Doktor oglada i mowi:
- A ile razy pani dziennie TO robi???
- Nooooo, 5-6 razy!!!
- Prosze pani! Na autostradzie tez trawa nie rosnie.. .
Klient rozwiazuje krzyzowke i pyta innego:
-Otwor u baby na litere 'p' .
-Poziomo czy pionowo?
-Poziomo .
-To pisz 'pysk'
Dodaj komentarz