Drogą wstepu czyli przyczynek do afer korupcyjnych......

Jako widac w koncu pozbylem sie nedznej imitacji szablonu zmajstrowanej przeze mnie niemal na poczatku mojego blogusiowego zywota. Nie znosze sie bawic w takie rzeczy ale od czego sa kobiety... od tego zeby je wykorzystywac (nie, nie chodzi tylko o luzko). Podazajac tym tropem poprosilem magne co by mi zmienila szablona. No i sie udalo ! Nie wiem ile mi za niego przyjdzie zabulic... ale znajac ja drogo.

To bylo droga wstepu, co by mnie nikt nie posadzal o umiejetnosci przerastajace moje mozliwosci, a magna nie wytoczyla mi procesu cywilnego o naruszenie praw autorskich.

Z tym "wstepem" to zartowalem, zara koncze [no kur.. kto tu wzdechnal z ulga?!]

Bo wlasciwie to chcialem napisac o aferach korupcyjnych, rzadach postkomuchow i calej tej bandzie kolesi ktora za dwa lata dostanie po dupie (taaa narod ich nie wybierze). Moze i ten narod glupi i nadal glosowal za bylymi pacholkami sowietow (LSD), drobniejszymi od nich przekreciazami rodem z chlewu (Sama-brona) czy uduchowionymi strzegacymi nie uzywania gumek (Liga Polskich Gadzin) ale... moze tym razem tego bledu nie popelni ! Nadzieja matka glupich... (to zem se pojechal).

Mialem napisac o aferach zwiazanych z naszymi lewakami/postkomuchami/eks-pacholkami ZSRR/kolesiami/grupa trzymajaca wladze (*niepotrzebne skreslic) ale nie napisze tym razem co byscie doczytali ta notkie do konca. Moze jutro...

PeeS: Poslanka Blochowiak nie dosc ze dawala dupy starym towarzyszom to bierze w lape od kogo sie da. Chetnie bym ja okladal pejczem ! [nie, innej rzeczy bym z nia nie zrobil bo kurewki mnie nie jaraja (nawet jakbym sie czul cholernie samotny!!)]