kwi 29 2004

samopomoc kolezenska


Komentarze: 14

Detoksuje wlasnie kolege w domu (od 5 dni, bylo z nim bardzo zle). Jestem zjarany na maksa i nie wiem co sie dzieje wokol mnie. Ale jedno Wam powiem: Maria KONOPNICKA, Leopold STAFF i Gunter GRASS byli bardziej zjarani, a zaszli znacznie dalej.
Ale Ewa BROWN (kochanka Hitlera) i Juliusz BROWN (przewodniczacy KRRiTv) poprostu przegieli...

I TO SIE NAZYWA WYPOSRODKOWANIE.

winieta_drogowa : :
zmieniona...
12 maja 2004, 01:15
Winiet..gdzies Ty ?
05 maja 2004, 14:15
ERNI co to do CHUJA.....powiem ci PUSTKA! Pozdrawiam cie :*
04 maja 2004, 14:21
czy to zarazliwe? - z troska w glosie zapytal Bunio
Olivka
03 maja 2004, 16:47
Ja chciałam tylko tak kurwa delikatnie zaznaczyć , że żyje i wcale bym sie nie obraziła gdybys się kiedyś do mnie odezwał!!!!!!!!!!!!
01 maja 2004, 01:24
no co Winiet ucze sie od starszych :>...a jak sie czujesz po polnocy :> puszek :*
30 kwietnia 2004, 11:49
ja kurwa tylko prosilam.
30 kwietnia 2004, 00:21
Coś mi się wyklucza i jest chyba w pewnej sprzeczności. Nie ważne, może mi się tylko tak wydawać. Mam nadzieje , że te 5 dni przyniesie pozytywny skutek. Tj. trzymam kciuki
30 kwietnia 2004, 00:04
Ale dobrze, że masz skrupuły - bedziesz się starał - czyli, że kręgosłupik moralny nie został jeszcze przetrącony ;) Acha.. i pamiętaj - \"zażyważ - przegrywasz\" chociaż... było jeszcze \"nie bierzesz - nie grasz\", ale to niezbyt edukacyjne...
29 kwietnia 2004, 23:25
wrocilem tylko dopisac: Kiniu ja nic na to teraz nie poradze, ale obiecuje ze postaram sie wstydzic jak tylko mi to zejdzie
29 kwietnia 2004, 23:18
sang masz racje, gdybys nie dal tego komenta to bym szybko poprawil to po przeczytaniu teraz na lekko bardziej trzezwo : /solei nie przyciezki, jest OK /Puszku zadnego niuchania kleju ! umiar musi byc ! (ide trzezwiec, pa wszystkim)
29 kwietnia 2004, 22:52
zgubilam sie...chyba za duzo kleju wacham podczas leckji.....;)
29 kwietnia 2004, 21:30
Bo Tobie to wszystko sie kojarzy! Wstydź się! ;)
29 kwietnia 2004, 21:27
A to nie była Ewa BRAUN? Pewnie była, ale BROWN szybciej idzie skojarzyć, czy tak?
29 kwietnia 2004, 21:06
to sie nazywa: wziąć na bary czyjś ciężar. nie przyciężki?..

Dodaj komentarz