sty 04 2005

Mówiłem ci Lucek ja tu jeszcze wróce......


Komentarze: 16

Luka niezla mam w archwiwum alem zyw i to sie chyba liczy. Nie ?

Przepraszam wszystkich moich ulubionych blogowiczow (czyt. tych ktorych odwiedzalem na blogach), ze tak Was zaniedbuje. Nie mam pojecia co tutaj slychac. Moze mnie oswiecicie. Wiem tylko, ze Konti spier.. tfu.. pojechal odwiedzic wyspiarzy. Niech sie czlek uczy jak sie zapier.. znaczy sie pracuje w normalnym kraju. Tez tam lata temu rabotalem w wakacje i wiem czym sie rozni praca od polskiego bumelanctwa.

U mnie slychac tyle, ze jestem nadal z Madzia. Bylem u jej rodziny na swieta.. wrocilem z rozbita lewa czescia twarzy (ah te kluby) ale nie warto o tym wspominac, zwlaszcza jak sie malo pamieta procz tego ze sie jak zwykle zgrywalo honornego twardziela. Sylwester w normie u znajomkow. Hapi niu ja tak na marginesie.

Madzia nie pisze bo nie ma dostepu do neta. Na uniwerku jej idzie srednio na jeza z przedzialkiem po srodku. Jutro ma kolosa wiec dzisiaj sie ciesze wolnoscia. To tlumaczy czemu tak dawno nic u siebie nie pisala.

Co tam jeszcze.. hmm.. mamy ambitne plany polityczne. Never mind. Vote to us ! (jak sie kiedys zdazy taka okazyja). All penisses of our party are cool ! Poza tym puscimy zlodziei w skarpetkach, a potem dorobimy sie maybachow (oczywiscie zarejestrowanych na rodzine/znajomych, badz "wypozyczymy" od godnych zaufania firm).

Jak juz jestesmy przy polityce to powiem, iz zadziwia mnie to z jaka intensywnoscia polscy politycy (glownie ci LEWI) i ich rodziny traca nazwiska. Ciagle slysze "Pan J. - maz Aleksandry Jakubowskiej, Jacek D. - prominetny polityk SLD, Lew R. - bussinesman zwiazany z afera Rywingate itd.." Smieszy to mnie ale mam pomysl. Dlaczego nie mozna podawac w ten sposob informacji o wszystkich oskarzonych przed sadami? Mozna by pisac np: "oskarzony o pedofilie Andrzej S. - maz Martyny Samson / syn Wladyslawa Samsona / ojciec Krystiana samsona stanie przed sadem dnia..." itp? Wszystko formalnie byloby zgodne z prawem. Zly pomysl?

A wogole to sie ciesze z obrotow spraw w kraju. Jakubowscy potracili nazwiska, Oleksy w koncu zlustrowany, najbogatszy czlowiek w Polsce dr. K ciagle choruje, Miller mowi ze jest dziadkiem a nie politykiem, Kwach (prezio?) twierdzi ze oficjalna ksiega wejsc i wyjsc do kancelarii Prezydenta RP to jego prywatna wlasnosc, jego zonka mowi ze brala od przestepcow kase tylko dlatego, ze chciala ratowac dzieci a listy zelazne i ulaskawienia tych osob przez jej meza nie maja tu nic do rzeczy, slowo Ungier oznacza obecnie goscia od zalatwiania podejrzanych interesow, a Wladimir Alganow nie jest agentem ruskich sluzb specjalnych tylko niezaleznym businessmanem. Procz tego Dochnal, Jagiello i wielu innych czerwonych pajaczkow ma przesr.. . Bozeeee cooos  Polskeeee... tiaaaa.


A tak na koniec powiem, ze jak sie dowiem ze ktos nadal uparcie glosuje na partie wywodzace sie z pod buta sowieckiego okupanta (czyt. SLD, SDPL, UP, UL, PPS, PSL-dawniej ZSL) to ubije ! ;) Za glosowanie na Samombrone nie ubije bo ludziom uposledzonym nalezy pomagac a nie ich tluc, za glosowanie na LPR tez nie ubije bo sie boje skinow z mlodziezy wszechjakiejstam, fanklubu jankowskiego i babc lubiacych rydzyki w occie, tym glosujacym na PISS(off) wybacze bo sie boje ze zdelegalizuja moje naziwko w kk i bede mial przewalone podobnie jak panstwo o nazwiskach R. J. S. D. itd. Poza tym obszczancy to niestety nasi koledzy. :/

Takom rzekl i slowa dotrzymom. Caluski. :)

Wasz oddany winiet.

 

winieta_drogowa : :
03 maja 2006, 14:47
wypadałoby wrócić!!!!
Pocahontas
21 stycznia 2005, 21:46
To ja jestem winna temu, że się nie spotkaliśmy, a przyczyny były dwie. Po pierwsze, miałam jakieś zahamowania przed pozostaniem sam na sam z kimś, kto mi się podobał. Po drugie, zauważyłam, że on kłamie i najpierw musiałam wyjaśnić sprawę. Dziwne, bo po wyjaśnieniach przestał kłamać. Ale mój strach pozostał, pojechałam więc do Częstochowy prosić Matkę Bożą o wstawiennictwo do Jezusa, żeby mnie uzdrowił od tego zahamowania. Zostałam uzdrowiona i jeszcze z Jasnej Góry zadzwoniłam do niego, tak bardzo się cieszyłam. Wydawało się, że wszystko jest oki, ale jak wróciłam, jedna z jego znajomych napisała mi w komentach, że nie może patrzeć, jak on chodzi smutny przeze mnie. Była dość długa wymiana zdań między nią i mną, on się nie odzywał, jednak trzymał jej stronę, bo do mnie się nie odzywał, ale na jej blogu komentował jej notki. W jednym z komentarzy napisała mi nawet, że cieszy się, że on chce z nią rozmawiać. Poczułam się nieciekawie. Czekał
Pocahontas
20 stycznia 2005, 20:47
Serdecznie Ci dziękuję za słowa otuchy. Nie masz pojęcia, jak bardzo mi nimi pomogłeś. W decyzji. Pozdrówka i wszystkiego naj ...
19 stycznia 2005, 15:12
Ostatnio miałem jechać z kołem naukowym do stolca odwiedzić Wiejską. Zbastowałem po tym jak powiedzieli mi, że w planach jest grupowe zdjęcie z Romanem i wymiana uścisków. To tyle jeśli chodzi o moje działania polityczne.
19 stycznia 2005, 05:20
ol men ... Winiet buziaczki i pozdrawiam ! wiesz co , pracuje jako kelnerka w zydowskiej restauracji :D toz mi ironia nie ;p kissez sweet pea :*
19 stycznia 2005, 00:43
Dobry wieczór, Erneście ;) Po tym miłym przywitaniu serdecznie Cię opieprzę, że tak rzadko piszesz cokolwiek! Ale wybaczam ;) Nigdy o Was nie zapomnimy! Ani o Tobie, ani o Madzi! Ani o Waszym pokemonoblogu :P
14 stycznia 2005, 23:04
olaboga! taki wielki kam bek przegapiłam!.. Nieco spóźniona, ale równie szzczerze - witam winiet!witam :-)
BanShee
14 stycznia 2005, 00:35
normalnie mam łezkę w oku i to dużą ...
safety.pin
13 stycznia 2005, 20:07
ojojoj... to Ty zyjesz...! :D
Pocahontas
13 stycznia 2005, 00:21
Czy mój też? I na pewno oddany?
bg
10 stycznia 2005, 20:50
:)
10 stycznia 2005, 19:00
...dla Magny w sumie też najlepszego !
10 stycznia 2005, 18:59
Ja tam pamiętam (i to wcale nie dlatego, że wspomniałeś o mnie w swojej notce za co Ci serdeczne Bóg zapłać, gdyż ja sam mimo zarabiania w funciakach jestem tylko niewiele mniej spłukany niż to w zamierzchłych czasach w Polsce bywało). Ja tam się już polityką nie zajmuje bo \"u nas w Anglii\" to jest mało popularne i zupełnie nie na czasie, ale skoro ciągle raduje Cię analizowanie tego całego gówna dookoła to gratuluje wytrwałości i mam nadzieje, że masz z tego cokolwiek radości. Najlepszego w Nowym Roku dla Ciiebie Erneście !
05 stycznia 2005, 18:25
Aj łil newer forget abałt ju:*:D Newer!!:*:D
05 stycznia 2005, 15:32
powiedzialabym nawet ze bardziej kochanej i szanowanej.... a tak poza tym to WSZYSCY O NAS ZAPOMNIELI!! ;((((((((((

Dodaj komentarz