lip 11 2003

już mam dość


Komentarze: 14


Przepowiednia zyczliwych sie dopelnia "Erni oni cie wpakuja w klopoty, sam sie pograzasz zadajac z takimi ludzmi".

Hmmm ale to chyba nie tak. Chcac wyjsc z klopotow szukam sobie nowych.

Wiem niby komu moge ufac a komu nie, a mimo to ciagnie mnie do innych osob. Nowe wrazenia itd.

Ostatnio zaangazowalem sie emocjonalnie w cos bez sensu. Tzn mi sie wydawalo, ze to ma sens ale zostalem wyprowadzony niedawno z bledu. Nic z tego nie rozumiem.

Tak czy owak od jakiegos czasu nie umiem napisac tu nic wesolego. Chyba lepiej sobie to daruje. Tych smetow nawet mi sie nie chce czytac.

Symptomatycznym jest to, ze... a chuj z tym. Dosc dywagacji.

Zegnam Panstwa poki co (niezbyt) humorystycznym akcentem.


-Jak doprowadzić blondynkę do szaleństwa?
- Dać jej torebkę czekoladek MMs i kazać je ułożyć w porządku alfabetycznym.


- Co mają wspólnego blondynka i kula do kręgli?
- Obie możesz podnieść, włożyć w nie palce, rzucić do rowu, a i tak wrócą.

- Czym się różni blondynka od papieru toaletowego?
- Papier toaletowy wie, że aby żyć trzeba się rozwijać

- Jakie są najgorsze cztery lata w życiu blondynki?
- Ósma klasa.

P.S.: Nawet dowcipy mi jakies chujowsze podsylaja... co za zycie. Musze sie na...

 

winieta_drogowa : :
BanShee
12 lipca 2003, 14:40
łopate? (dołek zasypać? lub siebie..?)
12 lipca 2003, 13:53
posrane życie,nigdy nie może być dobrze!Trzymaj się lovi !Będzie dobrze!zobaczysz!
12 lipca 2003, 13:51
posrane życie,nigdy nie może być dobrze!Trzymaj się lovi !Będzie dobrze!zobaczysz!
12 lipca 2003, 11:43
Ja już nic nie rozumiem...winieta, nie dołuj się!
12 lipca 2003, 10:06
ja ma dowcipaska;)ale sprosny;) Kaczord donald rozmawia z Myszka miki.No i cos donald nie tak powiedzial i miki -Are you fuckin crazy?a donald no I'm fucking daisy ;)))))) Wieczorkiem napisze jeszcze drugiego dowcipasa z ktorego malo sie nie posikalam.Milego dnia;)
12 lipca 2003, 01:30
A ja chciałam tylko powiedzieć, że ja też niczego już nie rozumiem. Nie chodzi o notkę (bo pewne treści w niej zawarte są mi po częsci bliskie) - chodzi o życie.
12 lipca 2003, 00:48
Erni nie rob tego, ja cie prosze !!!! Masz zyc !!! Qrwa Erni wszystko sie ulozy ! Przestan no !!! Odbilo ci chwilowo ale bedzie dobrze ! Ja ci pomoge ale nie rob tego, porozmawiajmy !!!
izka
12 lipca 2003, 00:29
teraz bądź :)
11 lipca 2003, 22:41
Izka as you wish, ja jestem dosyc czesto w nocy, chocby teraz.
Limp no to cwicz intensywnie, bo wiesz to nie beda przelewki... aha i kup sobie klamke. :)
Limp
11 lipca 2003, 22:35
Nio spoko kumpel........ do karate wróciłem już wcześniej więc nie ma sprawy;-) ......... z deską teraz dopiero bo wiesz ja lewą robię kickflipa jeżdżę lewą z przodu a kostka przy tym ma dużo pracy........ ale zaczyna być wszystko Ok więc jak by co możesz liczyć na mnie:-))) ........... pozdrawiam......... narki........
izka
11 lipca 2003, 22:18
ehm .. ja chyba musze uciąć sobie z Tobą dłuższą pogawędkę ...
11 lipca 2003, 20:59
nie chce tak powiedziec i nie mowie :D bo to byl zart:D nie lubie jej i to i tak slabo powiedziane ze jej nielubie :D(to odpowiedz do twojego komentarza na moim blogu)
11 lipca 2003, 20:42
nie jest zle;)
11 lipca 2003, 20:39
;(
musze to samo tylko inaczej. milego wieczoru.

Dodaj komentarz