kwi 30 2003

Bush w szkole


Komentarze: 4

Na pewnej trasie propagandowej przez Ameryke, prezydent Bush odwiedzil pewna szkole w celu wyjasniernia swojej polityki. Potem poprosil dzieci o zadanie pytan.Maly Bob zabral glos:
- Panie prezydencie, mam trzy pytania:
1.Jak sie pan czuje po sfingowanych wyborach, ktore pan wygral?
2.Dlaczego pragnie pan bezpodstawnie zaatakowac Irak?
3.Czy nie mysli pan, ze bomba w Hiroshimie byla najwiekszym atakiem terrorystycznym wszech czasow?
W pewnym momencie zadzwonil dzwonek i wszyscy wyszli z klasy. Po przyjsciu z przerwy prezydentowi Bushowi dalej stawiano pytania, lecz tym razem zabral glos Joey:
- Panie prezydencie, mam piec pytan:
1.Jak sie pan czuje po sfingowanych wyborach, ktore pan wygral?
2.Dlaczego pragnie pan bezpodstawnie zaatakowac Irak?
3.Czy nie mysli pan, ze bomba w Hiroshimie byla najwiekszym atakiem terrorystycznym wszech czasow?
4.Dlaczego dzwonek na przerwe byl 20 minut wczesniej?
5.Gdzie jest Bob?

winieta_drogowa : :
karotka
30 kwietnia 2003, 23:37
hehe czytalam to w ckm, jest extra
30 kwietnia 2003, 19:50
Teqi, odkad pokasowalo mi wszystkie notki oglosilem strajk humorystyczno-okupacyjny. Beda tylko dowcipy. Amen.
30 kwietnia 2003, 18:32
Braciak ja się miałam teraz śmiać? heiheie A ta notka dla mnie to co?!
oOdYsEyA
30 kwietnia 2003, 17:20
buehehe tOo jest swietne ;)))// fajny blOogasek!

Dodaj komentarz